18. i 19. maja 2001 w Czêstochowie odby³o siê Ogólnopolskie Czuwanie Katolickiej Odnowy
w Duchu ¦wiêtym. Przez dwa dni mogli¶my modliæ siê wspólnie z siostrami i braæmi w Panu
przyby³ymi z ca³ej Polski, radowaæ siê obecno¶ci± Ducha ¦w. i zaproszonych go¶ci: ojca
Fio Mascarenasa, jezuity z Indii, ks. bpa Bronis³awa Dembowskiego i innych g³osz±cych S³owo
Bo¿e i umacniaj±cych nas w wierze.
Wezwani do budowania jedno¶ci
18 maja by³ dniem spotkania liderów i animatorów. Obecnych by³o oko³o 1200 osób. W nowej
jasnogórskiej sali imienia ojca Kordeckiego wspólnie wielbili¶my Boga, adorowali¶my Chrystusa
i s³uchali¶my konferencji szanownych go¶ci.
Po zawi±zaniu o godzinie 10.00 wspólnoty, konferencjê na temat: "Wezwani do budowania
Ko¶cio³a" wyg³osi³ bp Dembowski. Mówi³ o tym, ¿e wszystko jest ³ask± Boga, ale cz³owiek musi
powiedzieæ jej "tak", przyj±æ j±. A wtedy bêdzie potrafi³ spe³niaæ siê w bezinteresownej
s³u¿bie Bogu i ludziom. Biskup podkre¶li³ istotê jedno¶ci w budowie Ko¶cio³a. Zacytowa³
¶wiêtego Paw³a "Usi³ujcie zachowaæ jedno¶æ Ducha dziêki wiêzi, jak± jest pokój. Jedno jest
Cia³o i jeden Duch, bo te¿ zostali¶cie wezwani do jednej nadziei, jak± wam daje wasze
powo³anie. Jeden jest Pan, jedna jest wiara, jeden jest chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec
wszystkich, który jest i dzia³a ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich."
(Ef 4,3 -6). Zaznaczy³, ¿e mamy trwaæ w jedno¶ci, bo ³aska jest jedna. Bóg daje nam ró¿ne
dary, którymi mamy s³u¿yæ, a one maj± nas doprowadziæ z powrotem do jedno¶ci - na tym polega
prawdziwa doskona³o¶æ Ko¶cio³a.
Jak z tych darów - charyzmatów korzystaæ? Mówi o tym ¶w. Pawe³ w 14 rozdziale listu do
Koryntian. Zawsze przy korzystaniu z nich grozi nam szukanie siebie, a nie Boga. Chcemy
rado¶ci, uzdrowienia dla nas samych, zapominaj±c o tym, ¿e s± nam one dane ku chwale Jezusa.
Tak samo winna wygl±daæ nasza modlitwa, osobista czy wspólnotowa - mamy wielbiæ Pana, a nie
szukaæ w niej w³asnej rado¶ci. O charyzmatach mówi te¿ Katechizm Ko¶cio³a Katolickiego
(798-801) oraz encyklika "Lumen gentium".
Posiadanie jakichkolwiek charyzmatów nie zwalnia nas nigdy od pos³uszeñstwa Ko¶cio³owi
i kap³anom. Kap³añstwo samo w sobie jest tak¿e charyzmatem. Biskup podkre¶la³, ¿e w Ko¶ciele
nie ma kontrastu miêdzy wymiarem instytucjonalnym i charyzmatycznym, bo obydwa prowadz± do
Jezusa. Ko¶ció³ jest te¿ gwarantem autentyczno¶ci charyzmatów, pomaga rozeznaæ ich
prawdziwo¶æ. O wszystkich naszych poczynaniach we wspólnotach winna byæ informowana rada
koordynatorów, która z kolei informuje biskupa, a ten jest w ³±czno¶ci z papie¿em. Na tym
polega jedno¶æ Ko¶cio³a.
¦wieccy powinni uczestniczyæ w zbawczym dziele Ko¶cio³a przez przyjmowanie cierpieñ i ofiar
z chrze¶cijañsk± dojrza³o¶ci±, gdy¿ to prowadzi do odnowienia doczesnego ³adu. Przyjmuj±c na
siebie cierpienie ³agodzimy grzeszno¶æ tego ¶wiata i tych, którzy ¿yj± bez Jezusa. Równie
wa¿n± rolê odgrywa modlitwa. Bp Dembowski zacytowa³ tu papie¿a i jego ostatni list
apostolski "Nuovo Millennio Ineunte", w którym podejmuje on ten problem:
"Nasze chrze¶cijañskie wspólnoty winny stawaæ siê prawdziwymi szko³ami modlitwy, w której
spotkanie z Jezusem nie polega jedynie na b³aganiu Go o pomoc, ale wyra¿a siê te¿ przez
dziêkczynienie, uwielbienie, adoracjê, kontemplacjê, s³uchanie, ¿arliwo¶æ uczuæ a¿ po
prawdziwe "urzeczenie" serca. Ma to zatem byæ modlitwa g³êboka, która jednak nie przeszkadza
uczestniczyæ w sprawach doczesnych, jako ¿e otwieraj±c serce na mi³o¶æ Bo¿±, otwiera je tak¿e
na mi³o¶æ do braci i daje nam zdolno¶æ kszta³towania historii wedle zamys³u Bo¿ego".
Biskup Dembowski wyrazi³ rado¶æ z faktu, ¿e Papie¿ nie pisze w programie na III tysi±clecie
niczego nowego. Zwróci³ uwagê, ¿e Odnowa w Duchu ¦wiêtym od lat akcentuje te same aspekty
¿ycia chrze¶cijañskiego co Ojciec ¦wiêty. Zachêci³ te¿ do jeszcze wiêkszej wierno¶ci tym
elementom naszego wzrastania.
Duch wzywa do dojrza³ego chrze¶cijañstwa
Po pó³toragodzinnej adoracji Naj¶wiêtszego Sakramentu i uwielbieniu Jezusa ¶piewem i modlitw±
charyzmatyczn±, konferencjê na temat " Duch wzywa do dojrza³ego chrze¶cijañstwa" wyg³osi³
ojciec Fio Mascarenas. Opieraj±c siê na Apokalipsie ¶w. Jana i siedmiu listach do ko¶cio³ów
w Azji (Ap 2;3), pokaza³, ¿e ju¿ ówczesny Ko¶ció³ mia³ te same problemy, z jakimi my borykamy
siê wspó³cze¶nie, poniewa¿ nie by³ dojrza³y. A Chrystus wzywa do dojrza³o¶ci, by¶my poszli za
nim do koñca. Odnowa katolicka na ¶wiecie ma 33 lata. Czas, by Bóg da³ nam "sta³y pokarm".
"Chodzi o to, aby¶my ju¿ nie byli dzieæmi, którymi miotaj± fale i porusza ka¿dy powiew nauki,
na skutek oszustwa ze strony ludzi i przebieg³o¶ci w sprowadzaniu na manowce fa³szu.
Natomiast ¿yj±c prawdziwie w mi³o¶ci sprawmy, by wszystko ros³o ku Temu, który jest G³ow± -
ku Chrystusowi." (Ef 4, 14-15). Odnowa ma byæ ruchem radykalnego oddania ¿ycia Jezusowi,
a nie kolejnym ruchem pobo¿no¶ciowym.
Miar± naszej dojrza³o¶ci w Chrystusie ma byæ ¶wiadomo¶æ osobistego powo³ania, obdarowania
i rozes³ania. Ojciec Fio mówi tu o kontemplacji, wspó³odczuwaniu i odwadze.
Kontemplacja to ¶wiadomo¶æ tego, ¿e tylko dziêki ³asce mo¿emy uzyskaæ zbawienie, przez wiarê,
która wyra¿a siê w uczynkach mi³o¶ci. Wszystko, co dobre w nas, pochodzi od Boga. Dziêki
³asce mo¿emy doj¶æ do tego, ¿e dobre uczynki nie daj± zbawienia. Mimo, ¿e nie jeste¶my tego
godni, Bóg nas kocha, mo¿emy pope³niaæ b³êdy, ale nic nie mo¿e nas od³±czyæ od Jego mi³o¶ci.
Dla Niego najpierw jeste¶my synami lub córkami, a dopiero potem grzesznikami. Kontemplacja ma
nam to wszystko u¶wiadomiæ, by¶my mogli powiedzieæ "¯yjê ju¿ nie ja, lecz ¿yje we mnie
Chrystus"(Ga 2, 20).
Duch ¦wiêty nie jest b³ogos³awieñstwem od Boga, ale samym Bogiem, który siê nam daje.
¦wiêto¶æ jest darmowym darem Ducha dla nas. Musimy jednak wspó³pracowaæ z Nim i rozwijaæ ten
dar.
Wspó³odczuwanie tak¿e jest darem. Nastêpstwem kontemplacji i mi³o¶ci do Boga ma w nas byæ
mi³o¶æ do drugiego cz³owieka. Mamy kochaæ bli¼niego, tak jak Chrystus go kocha. Ko¶ció³ jest
Cia³em Chrystusa, mamy kochaæ wszystkich, którzy je tworz±. Gdy odcinamy siê od Ko¶cio³a,
odcinamy siê te¿ od Jezusa. Odnowa ma budowaæ mistyczne cia³o Jezusa.
Chrystus nigdy nie posy³a nas z pustymi rêkami, ale daje nam odwagê, by¶my jako pos³ani
nie¶li dobr± nowinê. Nie mamy wycofywaæ siê ze ¶wiata, ale byæ jego sol± i ¶wiat³em. Musimy
byæ czynni i twórczy, i zwalczaæ z³o nawet za cenê krwi. Nasza dojrza³o¶æ ma byæ widoczna
w praktyce.
Modlitwa o uzdrowienie od Boga
Ks. Wojciech Nowacki w imieniu Komisji Teologicznej mówi³ o uzdrowieniu od Boga,
¿e ma ono Bo¿± perspektywê i nie s³u¿y temu tylko, by co¶ przesta³o nas boleæ, by by³o nam
lepiej, ale Bóg uzdrawia w nas to, co jest nam najbardziej potrzebne. Podkre¶li³ uzdrawiaj±c±
moc sakramentu namaszczenia chorych, który jest modlitw± liturgiczn± i ma s³u¿yæ nie tylko
umieraj±cym. Celem Eucharystii jest uobecnienie Chrystusa, a celem wystawienia Naj¶wiêtszego
Sakramentu jest Jego uwielbienie, a nie nasze uzdrowienie. Dlatego musimy odej¶æ od nazwy
"msza z modlitw± o uzdrowienie".
O 19.30 rozpoczê³a siê w Bazylice Eucharystia, której przewodniczy³ bp Dembowski. Spotkanie
zakoñczy³o siê Apelem Jasnogórskim o godzinie 21.00.
Wyp³yñ na g³êbiê
W sobotê spotkali¶my siê pod Wa³ami ju¿ w wiêkszej ilo¶ci - ok. 150 tysiêcy osób. Powitali
nas gospodarze tego miejsca - paulini oraz arcybiskup Czêstochowy. Po wprowadzeniu
i zawi±zaniu wspólnoty, wezwaniu Ducha ¦wiêtego, by kierowa³ nami, o godz. 10.30 rozpoczê³a
siê Eucharystia, której przewodniczy³ bp Dembowski. W homilii podkre¶li³ s³owa Jezusa
"Je¶li was ¶wiat nienawidzi, wiedzcie, ¿e mnie pierwej znienawidzi³. Gdyby¶cie byli ze
¶wiata, to by ¶wiat was mi³owa³ jako swoj± w³asno¶æ" (J 15,18-19). To ma byæ dla nas
pocieszenie i zachêta do radykalizmu w wierze, do której wzywa nas te¿ Ojciec ¦wiêty
zachêcaj±c "DUC IN ALTUM"- WYP£YÑ NA G£ÊBIÊ - zacznij na nowo, oddaj do koñca swe ¿ycie
Chrystusowi, nie poddawaj siê! Z Nim mo¿liwe jest to, co zdaje siê niemo¿liwe! Nie przejmuj
siê tym, ¿e zostaniesz odrzucony, wy¶miany przez ¶wiat! Jezus te¿ zosta³ odrzucony. Mamy
¶wiat czyniæ mieszkaniem Boga ¿ywego, zaczynaj±c od swego serca, bo w ka¿dym sercu jest
odrobina tego niedobrego ¶wiata. Czy rzeczywi¶cie jestem w pe³ni mieszkaniem Ducha Bo¿ego?
To pytanie winni¶my sobie zadaæ.
Biskup wspomnia³ te¿ kardyna³a Stefana Wyszyñskiego, któremu parlament polski po¶wiêci³
obecny rok. Podkre¶li³, ¿e by³ to cz³owiek modlitwy, która nakazywa³a mu s³u¿yæ drugiemu
cz³owiekowi. By³ zatroskany o ludzi. Jego postawa uczy nas, ¿e musimy ci±gle przebaczaæ
i prosiæ innych o przebaczenie. Podstaw± naszego dzia³ania winny byæ serca przenikniête
mi³o¶ci± Boga i bli¼niego. Pamiêtajmy o tym, ¿eby¶my Jezusa Chrystusa i Jego ¶wiêt± Ewangeliê
przyjêli w ca³ym radykalizmie ewangelicznego prawa mi³o¶ci.
Po zakoñczeniu Mszy ojciec Fio poprowadzi³ modlitwê o uzdrowienie. Wa¿ne by³y s³owa jego
wstêpu, gdy powiedzia³, ¿e modlitwa o uzdrowienie nie musi byæ jak±¶ bardzo d³ug± litani±,
zbiorem piêknych s³ów, by by³a wys³uchana przez Boga.
Chrzest w Duchu ¦wiêtym
O godzinie 15.00 o. Fio Mascarenas wyg³osi³ konferencjê na temat chrztu w Duchu ¦wiêtym i charyzmatów. Z ca³±
moc± podkre¶li³, jak wa¿ne jest przyjmowanie darów Ducha i s³u¿enie nimi. Gdy je przyjmujemy
i u¿ywamy ich, ludzie niewierz±cy zaczynaj± interesowaæ siê Jezusem, bo widz±, ¿e On jest
wci±¿ ¿ywy i dzia³a. Im czê¶ciej widzimy dary Ducha, tym lepiej poznajemy prawdê o Chrystusie.
Dar poznania pozwala dotrzeæ do g³êboko ukrytych w nas problemów, odkryæ ich korzenie
i prosiæ Pana, by je uzdrowi³ po to, by¶my w pe³ni mogli do¶wiadczyæ Bo¿ej mi³o¶ci. Musimy
odkrywaæ w nas dary, otwieraæ siê na nie po to, by s³u¿yæ nimi innym ludziom. Bo Pan chce
uzdrawiaæ, oczyszczaæ nas, daje charyzmaty swojemu Ko¶cio³owi, by ich u¿ywa³. Czasami stajemy
siê ponadduchowi, jakby Bóg by³ odpowiedzialny za wszystko i musia³ dzia³aæ w ludzko¶ci
bezpo¶rednio. Najwiêkszym dzie³em Ducha ¦wiêtego by³o danie cia³a Chrystusowi. To my jeste¶my
d³oñmi Jezusa, Jego sercem i stopami. Jego misja sta³a siê nasz± misj±. Dlatego musimy wo³aæ
o Ducha, by da³ nam moc czynienia tego, do czego wzywa nas Jezus. Módlmy siê o to, by¶my byli
u¿ytecznymi cz³onkami Ko¶cio³a i by¶my s³u¿yli wszystkimi darami, które otrzymali¶my, by¶my
mogli budowaæ Cia³o Chrystusa i by¶my byli skutecznym narzêdziem ewangelizacji w Ko¶ciele
i poza Nim. Mamy byæ ambasadorami w naszych rodzinach, parafiach, miastach, krajach i na
ca³ym ¶wiecie. Powiedzmy: "Panie, oto jestem, po¶lij mnie w Twoje imiê, udzielaj±c mi Ducha
¦wiêtego. Nie mam mocy, by to uczyniæ samemu, a ludzka m±dro¶æ, si³a i wp³ywy nie wystarcz±.
Tylko Ty mo¿esz mi pomóc".
Co do daru modlitwy w jêzykach, nie jest to najwa¿niejszy dar, ale niew±tpliwie nim jest.
Miejmy wiêc odwagê go u¿ywaæ, je¶li Duch chce, by¶my go u¿ywali. To niezwykle pomocny dar
w modlitwie. Módlmy siê te¿ w ten sposób za innych. Ojciec ¦wiêty lubi modlitwê w jêzykach.
O. Fio dzieli³ siê tym, ¿e zawsze, gdy w obecno¶ci Papie¿a uczestniczy w jego prywatnej mszy,
to Ojciec ¦wiêty prosi go, by po Komunii ¦w. uwielbia³ Boga w jêzykach. Wielu ¶wiêtych
otrzyma³o ten dar, np. ¶w. Teresa z Avilla. Je¶li wielcy ¶wiêci modlili siê w jêzykach,
to dlaczego my mamy siê tego wstydziæ lub czuæ g³upio u¿ywaj±c go?
Ojciec Fio odniós³ siê te¿ do wezwania Papie¿a "duc in altum" i stwierdzi³, ¿e to jest
tysi±clecie, w którym Duch bêdzie dzia³a³ szczególnie potê¿nie dla ewangelizacji, a ty i
ja bêdziemy narzêdziami tego, je¶li jak Maryja powiemy "tak". Wtedy ka¿demu bêdziemy mogli
powiedzieæ, ¿e Jezus jest Drog±, Prawd± i ¯yciem i ¿e je¶li chcemy byæ szczê¶liwi, to mo¿e
siê to staæ tylko w Nim. Nie musimy zas³ugiwaæ na mi³o¶æ Boga, bo mamy j± dziêki ¶mierci
Jezusa na krzy¿u i mocy Ducha. Musimy tylko staæ siê jak dzieci, bo Ojciec w³a¶nie tak na
nas patrzy. Wa¿ne jest, by¶my wiedzieli, ¿e jeste¶my grzeszni, ale wa¿niejsze jest to,
by¶my wiedzieli, ¿e jeste¶my synami i córkami. Dlatego w modlitwie Jezusa pro¶ba "Przebacz
nam nasze grzechy" znajduje siê na koñcu, a nie na pocz±tku. Ca³a modlitwa "Ojcze nasz" jest
jak poca³unek dla Boga, dla ukochanego Taty.
Nastêpnie modlili¶my siê o wylanie Ducha ¦wiêtego. Modlitwê prowadzi³ ojciec paulin Augustyn
Malanowski.
Rozes³anie
Na zakoñczenie us³yszeli¶my, ¿e nie musimy siê obawiaæ tego, ¿e niewiele mamy i niewiele
potrafimy. Pan Jezus potrafi³ cudownie rozmno¿yæ piêæ chlebków, które przyniós³ Mu ma³y
ch³opiec i nakarmiæ nimi wielkie rzesze. W ten sam sposób winni¶my przynie¶æ Mu to, co mamy,
a On to rozmno¿y w cudowny sposób.
Po b³ogos³awieñstwie rozeszli¶my siê umocnieni i rozradowani.
|