Odnowa w Duchu Świętym diecezji gliwickiej
 

Na początek * Wspólnoty * Wydarzenia * Świadectwa * Lektury * Linki * Teksty

[ Strona główna ]
[ Wspólnoty ]
[ Wydarzenia ]
[ Świadectwa ]
[ Lektury ]
[ Linki ]
[ Teksty ]
Świadectwa Do wydruku

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Jestem mężatką od 13 lat. Mamy 2 córki. Chciałam podzielić się z Wami przeżyciem, którego doznałam w marcu tego roku (2000r.). Otóż od dwóch lat miałam problemy z zaburzeniami hormonalnymi. Ponieważ jestem w wieku 38 lat, myślałam, że wchodzę w okres menopauzy. Na piersiach robiły mi się twarde zgrubienia. Po pewnym czasie znikały i znów się pojawiały. Kiedy z piersiami miałam spokój, zaczęły dokuczać mi jajniki. Więc regularnie z coraz większą niechęcią odwiedzałam lekarzy obawiając się najgorszego, czy to przypadkiem nie przerzuty. Lekarze przeszli na leczenie hormonalne.

Ponieważ miałam już dosyć wszelkich badań, bo w zasadzie oprócz zaburzeń hormonalnych ciągle miałam inne choroby, postanowiłam pójść do najlepszego lekarza, którym jest Jezus. Właśnie dowiedziałam się o takiej Mszy św. z modlitwami o uzdrowienie. W marcu po raz pierwszy z całą rodziną przyjechałam do tego kościoła bardziej z ciekawości, kogo to Pan Jezus uzdrowi i jak to się dzieje, aniżeli z wiarą, że Pan Jezus mnie wysłucha. I kiedy tak klęczałam i modliłam się prosząc najpierw o całkowite uzdrowienie oczu córek, które nosiły okulary, słyszałam z ust księdza Artura, że Pan Jezus przychodzi uzdrowić oczy dziecka, o które prosi matka. Ja nie wiedząc w jaki sposób to wszystko się dzieje, myślałam, że ktoś dał księdzu karteczkę z taką intencją. Ale niesamowite było zdziwienie, kiedy za tymi słowami słyszałam, że Pan Jezus uzdrawia kobietę, która ma kłopoty z zaburzeniami hormonalnymi. Ja w tym momencie zaskoczona podniosłam się , aby sprawdzić, czy ksiądz Artur czyta z kartki, czy też Pan Jezus w tej chwili mnie uzdrawia. Czułam w swoim wnętrzu Pana Jezusa, który chce mi pokazać, że wszystkich wysłuchuje, nawet mnie, która nie liczyła na uzdrowienie uważając, że są ludzie bardziej potrzebujący pomocy, mający poważniejsze choroby.

Od tego czasu minęło pół roku i zaobserwowałam, że z miesiąca na miesiąc jest coraz lepiej, zgrubienia zniknęły. Moje córki również nie mają problemu z oczami i za to chcę podziękować Panu Jezusowi, za Jego wielkie miłosierdzie, za to, że zawsze na mnie cierpliwie czeka i potrafi słuchać. Chciałam również podziękować za te Msze św., które mnie i moją rodzinę umacniają, sprawiają, że coraz bardziej zbliżamy się do Boga. Z niecierpliwością czekamy na każdą następną.

Chwała Panu!

 

Na początek * Wspólnoty * Wydarzenia * Świadectwa * Lektury * Linki * Teksty